Robiąc ostatnio zamówienie, nie omieszkałam dorzucić do koszyka świeżego chleba wiejskiego Balviten. Jadam go ostatnio dosyć często na zmianę z królewskim i naprawdę mi smakuje! Tylko ma jeden minus, opakowanie zawiera jedynie 4-5 kromek, a chciałoby się więcej. Z drugiej strony jego termin ważności to tylko (w porównaniu do innych) 10 dni, więc może i lepiej kupować ciągle świeży? fakt kromki są dosyć spore, więc nadrabia.
Cena chleba również przyzwoita, więc jak na kupny to jest to naprawdę dobry chleb, godny polecenia.
W składzie woda, mąka ryżowa, skrobia kukurydziana, izolat
białka sojowego, drożdze, tłuszcz roślinny, substancje zagęszczające:
guma guar, guma ksantan, E464; sól, syrop glukozowy, glukowza, cukier,
gliceryna roślinna, błonnik: inulinam skrobia ziemniaczana, mleko w
proszku, serwatka w proszku, regulator kwasowości: kwas winowy,
emulator: mono - i dliglicerydy kwasów tłuszczowych, aromat. Czyli to, co często znajdujemy w "gotowcach".
Oczywiście znajdą się tacy, którzy powiedzą, że najlepszy i najzdrowszy chleb to ten robiony samemu i pewno mają rację, ale może czasem warto iść na łatwiznę? ;)
PS. Jeszcze tylko jeden dzień, kiedy możecie wziąć udział w losowaniu kubeczka:) Zapraszam do zabawy!
Chlebek robiony samemu w domu jest przede wszystkim tańszy. Robię badania genetyczne i jeżeli diagnoza się potwierdzi, to na pewno kupię własną maszynę do pieczenia chleba. Mój ulubiony chleb to gruboziarnisty z Glutenexu :)
OdpowiedzUsuńno właśnie zawsze się zastanawiam czy to faktycznie wychodzi taniej? bo mąka tak czy siak droga, no i prąd i inne takie... liczył to ktoś może :)??
OdpowiedzUsuńTeż przymierzam się do zabawy w piekarza...:). Jeśli chodzi o kupne pieczywo to przez jakiś czas zamawiałem w Glutenexie, ale chleb nie smakował mi i postanowiłem zamówić w Bezglutenie. Mają o wiele lepszy chleb od Glutenexu w mojej opinii.Prym wiedzie oczywiście chleb z kilkudniową datą spożycia (7 dni)-Bochenek świeży. Niestety dostęp do tego chleba ma ograniczony, a zamówienie składam raz na jakiś czas. Kilka razy kupiłem ten chleb w sklepie w Arkadii w Warszawie, ale mam tam dosyć daleko...Za to słodycze mają lepsze w Glutenexie. Jeśli chodzi o Bezgluten to wg mnie najlepsze są ciastka ala delicje oraz Markizy z nadzieniem kokosowym. Oczywiście bardzo produkty ma niemiecka firma Schar. Np. płatki kukurydziane, ale ostatnio z Cafurze znalazłem jakieś hiszpańskie. Wątpiłem,że będą tak samo dobre, a okazało się, że są nawet lepsze i tańsze.
OdpowiedzUsuńTo tyle ode mnie w moim pierwszym komentarzu tutaj. Pozdrawiam i do napisania:). Przemek.
Hm z Glutenexu jeszcze nigdy nic nie miałam, jakoś ta nazwa mnie chyba odstrasza:P ale bardzo ciekawi mnie co to za hiszpańska firma, bo chyba nie kojarzę! chlebek faktycznie najlepszy z Schara, ale ostatnio Balviten naprawdę daje radę! Pozdrawiam i oczywiście powodzenia z pieczeniem:) czekam na relację jak wyszło:)
UsuńMnie Balviten nie przekonuje, ale podejrzewam, że ten chleb z krótkim terminem przydatności jest bardzo dobry. Co do pieczenia to nawet nie mam jeszcze maszynki do pieczenia, więc najpierw muszę dokonać wyboru w tym zakresie:). A teraz z innej beczki. Nie piłem wódki i piwa od ponad 1,5 roku. Wina średnio mi smakują. Przeczytałem jeden z Twoich wpisów i zakupiłem Luksusową oraz Żubrówkę. Wychodzi na to, że nie szkodzą mi. Dzięki za cenne wpisy. Pozdrawiam i do napisania:)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory też maszynki do pieczenia się nie dorobiłam, bo jakoś nie mogę się zdecydować. A co do wódki, faktycznie luksusową też próbowałam i nic mi nie było;) zapraszam częściej :) pozdrawiam
UsuńJeśli już będę miał takową i coś upiekę, to wyślę Ci próbkę do oceny;):). A ta hiszpańska firma to Molino Nicoli.
OdpowiedzUsuńO super :D w takim razie czekam na moją próbkę :) a firme koniecznie muszę przetestować;)
Usuń