Jeszcze trochę o schabie ;)

Uznałam, że napiszę Wam jeszcze troszkę o schabie z linii Natura. Przyznaję zaczynam być stronnicza, bo schab bardzo mi posmakował, a z racji tego, że dostałam wielki kawał, chciałam go wypróbować w różnych odsłonach. Dlatego dzisiaj szybciutko moje dodatkowe dwa pomysły na schab.

Pierwszy to tortilla i tutaj w sumie ekspresowa recenzja, bo nowe wrapy z firmy Schär są wprost rewelacyjne!! To pierwsze kupne bezglutenowe placki, które jesteśmy w stanie zwinąć! Wcześniejsze były niestety zbyt sztywne i przy zwijaniu pękały. Torillę wystarczy na moment wrzucić na patelnie, chwilę podgrzewać i gotowe. Niestety zdjęcia opakowania nie zrobiłam sama, ale zapożyczyłam ze strony Bezglutenu, myślę, że nikt się nie pogniewa:)

Do mojego wrapa wrzuciłam sałatę lodową, paprykę, kukurydzę i podgrzany schab z firmy Nove. Do tego sos czosnkowy i trochę ketchupu! Pyyycha!

Drugim wykorzystaniem schabu, było podanie go na obiad. Przyszedł dzień, że totalnie nie miałam pomysłu co zrobić, żeby zadowolić domowników. Ukroiłam więc grubsze plastry schabu i podsmażyłam je na patelni. Na tej samej patelni podsmażyłam też cebulkę po czym zalałam wszystko wodą. Dusiłam tak około pół godziny. Po czym zmiksowałam ją blenderem, zostawiając pojedyncze większe kawałki cebuli. Przypomnę, że schab z lini Natura jest lekko wędzony, więc całe danie miało dodatkowo cudny zapach. 
Na gorąco smakowało wyśmienicie, a wszystko trwało na prawdę chwilę.

Pozdrawiam i zapraszam na następnego posta który dla odmiany będzie na słodko ;)