Czasami przychodzi ochota na coś słodkiego, mniej wymagającego, co idealnie nadaje się do gorącej herbaty z cytryną...
Szybko, prosto i naprawdę smakowicie! Biszkopt jest bardzo puszysty i pięknie pachnie, zawsze robię go z tego samego przepisu, obojętne czy ma to być tylko spód do ciasta przekładanego masą, czy zalewam nim owoce! Jedyne co zmieniam to ilość składników...
Składniki na sam biszkopt(duża blacha)*
7 jajek
7 łyżek mąki kukurydzianej**
7 łyżek cukru
płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy razem z cukrem i cukrem waniliowym. Do uzyskanego koglu-moglu dosypujemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. W osobnej misce ubijamy białka na sztywno, kiedy są ubite do gęstej masy dodajemy najpierw łyżkę białek, żeby rozluźnić ciasto, potem dodajemy resztę, ostrożnie mieszając. Ciasto wylewamy na wysypaną mąką blaszkę i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, na około 15-20 minut, aż ładnie się zarumieni.
Z tak przygotowanym plackiem, można zrobić wszystko...
Kiedy mamy już opanowaną podstawę, możemy dodawać owoce, oczywiście mogą być one różne, ja akurat dodałam nektaryny. Pokroiłam 6 na ćwiartki, ułożyłam na blaszce wysypanej mąką i zalałam ciastem przygotowanym według powyższego przepisu. Włożyłam do pieca na 25 minut, tak żeby owoce zmiękły. Wyciągnięte ciasto udekorowałam cukrem pudrem.
Przy dodawaniu bardzo soczystych owoców trzeba brać pod uwagę, że ciasto może być zbyt mokre, więc lepiej wybierać te, które nie mają dużo soku.
* Na dużą blachę daję wszystkiego po 7, ciasto jest wtedy na tyle wysokie, że można je przeciąć wzdłuż i łatwo przełożyć masą. Jeśli potrzebujecie tylko jeden cienki placek, spokojnie można zmniejszyć ilość.
** Można używać różnych mąk, ale ja osobiście lubię z kukurydzianej, ma ładny kolor i przyjemną konsystencję. Kiedyś robiłam z mixu bezglutenowego i wyszedł bardzo gumowaty, a do tego się skurczył! Oczywiście dla tych "normalnych" można dodać zwykłą mąkę pszenną:)
Smacznego :):)
Szkoda, że jestem uczulona na jajka :P Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńposzperam za czymś bez jajek;) żebyś też mogła skorzystać:D
OdpowiedzUsuńcukier wanilinowy NIE waniliowy :)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że wanilinowy, ale dam sobie rękę obciąć, że i tak wszyscy mówią waniliowy, tak samo jak ja :) więc wszyscy wiedzą o co chodzi:):)
OdpowiedzUsuńa jednak nie wszyscy tak mowią
OdpowiedzUsuńbyć może :):)
OdpowiedzUsuńna szczęście jest coś takiego jak cukier waniliowy - z wanilią :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzis to ciasto,szybko łatwo i smacznie :)
OdpowiedzUsuńWięc ten biszkopt może być również użyty do tortu, przełożyć go masą itd.? ;p
OdpowiedzUsuń